piątek, 10 sierpnia 2007

Day 20: Neuschwanstein

Dzis wyruszylismy w gory, aby zwiedzic zamek Neuschwanstein. Obudzil nas halas deszczu - musielismy wstac przed 8 ;) Nie dalismy sie zniechecic aurze - i cale szczescie bo po dotarciu na miejsce poogoda byla bardzo ladna.


Wyprawa okazala sie dluuuuga ;) i meczaca. Wyjechalismy pociagiem z Monachum o 8:51 do Fussen - podroz trwala dwie godziny. Tam musielismy sie przesiasc w autobus, ktory dowiozl nas pod gore na ktorej jest zamek. Jako naczelne cwaniaki ;) zajelismy w pociagu i autobusie strategiczxne miejsca i bylismy w kolejce po bilety jako pierwsi z naszego pociagu. Czekalismy jakies pol godziny w kolejce po bilet. Na bilecie wyznaczona byla juz godzina naszego zwiedzania zamku z przewodnikiem (dopiero za godzine i 45 minut). W tym czasie musielismy wspiac sie do zamku - zajelo nam to niecale pol godziny, wiec potem niezle sie wynudzilismy. Ale slonce grzalo pieknie, wiec bylo ok - robilismy zdjecia wszystkim spotkanym psom ;)


Wycieczka po zamku trwala 35 minut i byla super. A wyglada on tak:



Jest to zamek, na ktorym wzorowal sie Disney, w swoich bajkach (jest on tez w logo Disneya). Wiec dzien byl BAJKOWY!

Po powrocie bylismy na pizzy (mamy swietna miejscowke) a potem na wycieczce do Zary (koniec czystych rzeczy i za wilgotno na pranie).

1 komentarz:

M&M pisze...

Halo,zamek jest cudowny i wzbudzil nasz ogromny zachwyt,pogode mamy bardzo podobna.buziakow 1000000